Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Sheva z miejscowości Bratkówka k. Krosna. Nakręciłem do tej pory 18386.10 kilometrów z czego 7563.96 w terenie. Przycinam z średnią prędkością 20.74 km/h, choć pewnie by mogło być lepiej. :P
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sheva87.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
56.95 km 0.00 km teren
02:06 h 27.12 km/h:
Maks. pr.:65.72 km/h
Temperatura:20.0
HR max:179 ( 90%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy:514 m
Kalorie: 1241 kcal
Rower:Trek 8500

Pierścień - samotnie i w drugiej części treningu zimno

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 0

Nie wiedziałem czy jechać samemu tą trasę bo trzeba przyznać, że potrafi się trochę ciągnąc bo jej znaczna część przebiega przez tereny około leśne lub polne, na których nic zbytnio nie przykuwa uwagi. Dlaczego pierścień o już było chyba wyjaśnianie, ale mimo wszystko powtórzę - bo trasa to jedno wielkie koło (w dużym uproszczeniu :P bo bliżej temu do elipsy). Biegnie dookoła wzdłuż pasma ciągnącego się od Frysztaka w kierunku zamku, gdzie już niestety trzeba przeciąć wzniesienie. Można to potraktować jako dłuższy odcinek treningowy pozwalający na śledzenie postępów w formie.

Co do samej jazdy to wyjechałem późno bo dopiero przed 19, chociaż zacząłem zbierać się dużo wcześniej. Na początku atak sklerozy i 4 km gratisowej jazdy z powrotem do domu bo ubrałem tylko jedną rękawiczkę :P Później powrót i początkowo szybsze tempo bo chciałem wyrobić jeszcze na wieczorny mecz. Starałem się jechać w miarę równo, bez mocnego deptania na pedały, jednak bywały momenty, na których trochę przycisnąłem i tempo wraz z tętnem skoczyły do góry. Od połowy trasy zrobiło się zimno ok 14-15 stopni i musiałem założyć nogawki bo zmęczone zaczęły odczuwać skutki obniżonej temperatury. Do domu dojechałem nie ukrywam, że jednak trochę zmęczony. Potem odpoczynek, browar i mecz :P



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sttoj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]