Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Sheva z miejscowości Bratkówka k. Krosna. Nakręciłem do tej pory 18386.10 kilometrów z czego 7563.96 w terenie. Przycinam z średnią prędkością 20.74 km/h, choć pewnie by mogło być lepiej. :P
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sheva87.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
36.00 km 25.00 km teren
02:09 h 16.74 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 8500

W poszukiwaniu nowych miejsc do jazdy

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Po 11 wyskoczyłem z Kołczonem w stronę zamku odrzykońskiego, po 2 km kręcenia mój 'ulubiony podjazd' i tętno takie, że aż rowerem rzucało :P (muszę się dorobić pulsometru z wysokościomierzem). Dzisiaj pierwszy raz kumpel miał potestować SPD w terenie i w sumie szło mu na początku dobrze. Bo po wyjechaniu pod zamek udaliśmy się na Prządki....
ale tam czekała nas niespodzianka w postaci zerwanego łańcucha. A tutaj ani zapasowego na zmianę (mogłem wziąć bo miałem w domu a ten już raz sie zerwał i był prowizorycznie naprawiany). Jakoś sobie poradziliśmy hehe zestawem polowym i Kołczon musiał delikatnie udać się w stronę domu. A oto nasz skuwacz XXI wieku ;D spisał się doskonale, a do tego jest tani :P

Ja sam przejechałem prządki i udałem się w stronę pkt widokowego przez las, na miejscu zrobiłem przerwę, walnąłem kilka fotek bo widoczność była bardzo dobra i wyskoczyłem grzbietem w stronę Komborni. Postój w sklepie, batonik i uzupełnienie płynów i dalsza jazda.


W drodze powrotnej wymyśliłem sobie, że to dzisiaj jest bardzo dobra okazja na przetestowanie i sprawdzenie drogi, która odchodzi w bok od mojej standardowej już trasy... ten pomysł okazał się strzałem w 10-tke. Droga początkowo asfaltowa zmieniła się w kręty szuter biegnący w górę i dół. Następnie odbiłem w polną drogę a tam jeszcze lepiej.... kawałek leśnego terenowego zjazdu. Potem dokręciłem do drogi, którą też jechałem, ale rządny wrażeń, także z niej odbiłem i to także był udany pomysł ;D bo tam czekała na mnie znowu leśna rasowa przeprawa. Dalej to podjazd pod prządki i powrót do domu tym 'ulubionym podjazdem' który oczywiście jest też bardzo dobrym zjazdem ;D










Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa geipo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]